Geoblog.pl    mirek    Podróże    Jedno oko na Maroko!    Londyn ...
Zwiń mapę
2009
04
paź

Londyn ...

 
Wielka Brytania
Wielka Brytania, London
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 5650 km
 
Za oknem deszcz, szarość londyńskiego dnia. Do restauracji wpadają i wypadają, jak opętani, niczym zaprojektowane roboty ludzie. Nerwówka, zegarek na ręce, w telefonie, iPodzie, zegarek na stacji metra, na chodniku... " Ile trzeba czekać na frytki ?"- pyta jeden , po czym wychodzi pod denerwowany słysząc w odpowiedzi 3 minuty. Skandal !!! Jak można czekać na jedzenie 3 minuty… świat na psy schodzi !.....
Eh, smutno mi się robi patrząc na to wszystko. Nie wiem do czego dążymy, nie wiem co chcemy osiągnąć swoim stylem życia. Niby jesteśmy wolni, niezależni, mamy swobodę wyboru, a tak naprawdę to wszystko gówno prawda. Jesteśmy zaprojektowani, żeby przetrwać w tym całym młynie. Wieczny wyścig szczurów …a bo to lepsza szkoła, a bo to lepsza praca, a bo to lepszy samochód, mieszkanie…… budzimy się po 40 latach z pytaniem: „ Gdzie i jak przeminęła moja młodość, co fajnego robiłem ? i problemem staje się odpowiedź……
Ile to już minęło od powrotu ….. dzień, tydzień….? Nie mam zielonego pojęcia. Wiem, za to, że już stresuje mnie pociąg, który spóźnia się głupie 3 minuty, że stresuje mnie Pani, która ma problem w kasie i spóźnia się z wydaniem reszty 30 sekund…. życie na czas, a bo to do pracy, a bo to do szkoły, a bo to na zakupy, a może coś zjem- głodny jestem … nie , nie , nie ma czasu, zjem wieczorem ……I tak leci dzień za dniem, tydzień za tygodniem, miesiąc za miesiącem .
Dlatego cieszę się cholernie, że udało nam się chociaż, albo i AŻ na miesiąc uciec z tego całego zamieszania. Dopiero teraz doceniam, jak cudownie było nie mieć żadnego zegarka przez 3 tygodnie, nie wiedzieć jaki jest dzień, jaka data. Chodzić spać, jak się było zmęczonym, wstawać jak się wypoczęło, jeść jak się było głodnym, a nie jak się miało czas. Niezwykłe uczucie prawdziwej wolności , której polecam posmakować każdemu chociaż raz w życiu, bo jak pisał Mark Twain :
„ Za dwadzieścia lat
bardziej będziesz żałował tego,
czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny,
opuść bezpieczną przystań.
Złap w żagle pomyślne wiatry.
Podróżuj, śnij, odkrywaj. „

My na pewno nie będziemy żałowali niczego z naszej podróży. Do końca życia będziemy pamiętali wspaniałe chwile na odludnej plaży w Asilah, miętową herbatkę i shishe w lokalnej spelunce na klifie, przejażdżkę horse-carem , marokańską gościnę, przesłodki smak daktyli, zakwasy po zdobywaniu szczytów w Atlasie wysokim, spacerów pod rozpalonym tysiącem gwiazd niebem na wyludnionej pustyni, litrów świeżego soku pomarańczowego i jeszcze setek innych małych, ale miłych chwil, które mieliśmy okazje spędzić ….
Dzięki Słonko za wszystko :***
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (17)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (3)
DODAJ KOMENTARZ
geralt1
geralt1 - 2009-10-04 12:19
No to cię Mirek wzięło na filozoficzne podejście do życia:) Ale w 100% się z tobą zgadzam. Ty to widzisz lepiej ode mnie bo w Londynie jesteś, ale nawet w Krakowie wszyscy gonią jak najęci nie rozglądając się na boki... Smutne realia dzisiejszego świata.

Ale zdjęcia z wyprawy przepiękne. Pozdrawiam
Piotrek:)
 
O
O - 2009-10-04 13:06
Piotrek ma racje, ten zamęt codziennego zycia w Londynie widzisz i odczuwasz ostrzej, aż, szczerze mowiac zrobilo mi się Ciebie szkoda... tak makabrycznie to przedstawiłeś...
hmm... mam dobrą radę! ;) Mirek, trzeba żyć nadzieją następnych wspaniałych wakacji!! :D w tym roku musimy dać z siebie wszystko, obydwoje mamy takie plany przecież, a perspektywa przyszłorocznych wakacji powinna nam dodawać sił :) haha, już się ode mnie nie odpędzisz, do Turcji się z Tobą zabieram ;P
Łezka mi się zakręciła w oku po tej notce bo faktycznie, takie marokańskie życie TO BYŁO ŻYCIE! będę mocno za tym tęsknić...
...i dziękuję Ci równiez, bo gdyby nie Ty, przenigdy nie przeżyłabym takich WAKACJI ŻYCIA! masz za to całuska :*
 
Weszka
Weszka - 2016-11-16 12:10
Dopiero teraz dorosłem do przeczytania Twojego bloga.Jestem pod wielkim wrażeniem i bardzo dumny z tego jak go prowadziłeś.Cieszę się ,że mam takiego brata !
 
 
mirek
Mirek Oleksy
zwiedził 6% świata (12 państw)
Zasoby: 49 wpisów49 112 komentarzy112 640 zdjęć640 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
15.06.2010 - 30.07.2010
 
 
24.08.2009 - 04.10.2009
 
 
16.08.2008 - 19.12.2008